Otwarte dane badawcze w nauce i gospodarce

Dane badawcze są dziś coraz częściej udostępniane przez światowe ośrodki naukowe, znajdując zastosowanie zarówno w samej nauce, jak i w obszarze komercyjnym. Do wzrostu zainteresowania nimi przyczyniła się popularność Big Data – wielkich zbiorów danych przetwarzanych na niespotkaną dotąd skalę i będących siłą napędową licznych innowacyjnych rozwiązań w biznesie i gospodarce.

W domenie nauki otwarte dane, oprócz możliwości lepszej weryfikacji wyników badań oraz zwiększenia ich interdyscyplinarnego potencjału, pozwalają również na bardziej precyzyjną ewaluację dorobku badaczy. Podobnie jak w przypadku artykułów publikowanych w otwartym dostępie, których oddziaływanie mierzy się za pomocą alternatywnych metryk, także w odniesieniu do otwartych danych możliwe jest zastosowanie nowych technik pomiaru pokazujących zainteresowanie konkretnym zbiorem. O to, co jest konieczne, by otwarte dane stały się trwałym elementem procesu badawczego, zapytaliśmy w kolejnym odcinku Rozmów Otwartej Nauki Marka Thorleya – specjalistę z zakresu danych badawczych w brytyjskiej Natural Environment Research Council.

W erze cyfrowej badania naukowe zasadniczo różnią się od badań w tradycyjnym sensie – zauważa Thorley.

Część naukowców zaczyna rozumieć, że trzeba udostępniać dane badawcze, aby pozwolić innym powtórzyć swoje badania lub je zweryfikować albo po prostu dowieść, że dane te są jawne i prawdziwe. Rozpowszechnianie wyników badań naukowych, czy to artykułów w otwartym dostępie, czy danych w repozytoriach lub centrach danych, jest częścią procesu badawczego. To nie jakiś nadprogramowy dodatek finansowany niezależnie od samych badań, ale sprawa zasadnicza.

Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy z Markiem Thorleyem.

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Additional information